Muzyka pod gwiazdami

O tym, że będzie to niezwykły wieczór wiadomo było już od dawna. Kiedy tylko gruchnęła wieść, że na koncert do Borzęcina przyjedzie orkiestra symfoniczna, melomani rezerwowali sobie czas, aby tego wydarzenia nie przegapić. Możliwość obejrzenia Bydgoskiej Orkiestry Muzyki Filmowej i posłuchania znanych utworów w jej wykonaniu elektryzowała nie tylko zwolenników tego typu muzyki, ale także tych, którzy poszukują w niej trochę więcej niż tylko łatwych nut.

Potrzeba dużej odwagi i wizji rozwoju życia kulturalnego, aby do małej miejscowości zaprosić na koncert właśnie orkiestrę symfoniczną. Aby zorganizować koncert, który pozostanie na długo w pamięci widzów i słuchaczy, ale właśnie profesjonalizm, wiedza, dobra organizacja oraz odrobina szczęścia cechują animatorów życia kulturalnego w Borzęcinie. Szczęście potrzebne było, ale także dobra pogoda, bo ta podczas imprez plenerowych jest ważnym elementem, zagrała wspólnie z organizatorami w jednym zespole. I tak właśnie stało się w sobotni wieczór 18 sierpnia w Borzęcinie. Koncert „Symphony The Best” Bydgoskiej Orkiestry Muzyki Filmowej był ewenementem w naszym regionie. Udowodnił, że mieszkańcy Borzęcina, powiatu i regionu stanowią publiczność, której muzyczne zainteresowania nie ograniczają się jedynie do muzyki lekkiej, łatwej i przyjemnej, tak często serwowanej nam podczas wakacyjnych imprez, ale równie mile spędzają czas słuchając utworów z najwyższej muzycznej półki, autorstwa znakomitych kompozytorów. Tradycja wielkich plenerowych koncertów symfonicznych w Polsce jest krótka. Tym bardziej należą się słowa uznania organizatorom tego przedsięwzięcia.

Wszystko rozpoczęło się kilkanaście minut po godzinie 20.00, a więc w chwili, kiedy słońce znalazło się już poniżej korony drzew lasu otaczającego Borzęcki Ośrodek Sportu, niebo zaś zmieniało barwy błękitu w czerń nocy. Chwila, kiedy nad głowami widzów pojawiało się światło pierwszych gwiazd. Nie można było wybrać lepszego momentu, by ze sceny popłynęła muzyka Johna Williamsa z filmu „Gwiezdne Wojny”. To seria filmów, którą niestety nadszarpnął nieco czas, ponieważ ważne dla filmu efekty specjalne wykorzystane w obrazie, wyglądają już nieco archaicznie. Za to ta muzyka… Brzmi cały czas świeżo i nadal buduje niezwykłą atmosferę, wspaniale ukazując magię kosmosu. Na twarzach wielu słuchaczy, zwłaszcza panów pojawił się uśmiech, ukazujący powrót do wspomnień z dzieciństwa, kiedy pierwszy raz obejrzeli film Georga Lucasa. Utwory Johna Williamsa pojawiły się podczas koncertu jeszcze dwukrotnie. Były to, ponownie ilustracja z „Gwiezdnych Wojen” oraz muzyka do filmu Stevena Spielberga „E.T.” Drugim muzycznym dziełem, którego dźwięki popłynęły ze sceny był niezapomniany temat Nino Roty z filmu „Ojciec Chrzestny”. Tym utworem muzycy wprowadzili publiczność w niezwykły, romantyczny nastrój, by już za chwilę rozbudzić w słuchaczach gorące emocje, grając ogniste pasodoble. W pierwszej części koncertu nie zabrakło także muzyki operowej Giacomo Pucciniego. Pojawiły się również utwory dwóch wielkich kompozytorów, przedstawicieli europejskiego i amerykańskiego kina, Ennio Morricone i Elmera Bernsteina. Muzyka Morricone przeniosła nas na prerie filmu „Dawno temu na Dzikim Zachodzie”, a melodia Bernsteina przypomniała bohaterstwo kilku rewolwerowców, broniących mieszkańców meksykańskiej wioski w superprodukcji „Siedmiu Wspaniałych”. Na koniec pierwszej części orkiestra zagrała jeden z najpopularniejszych tematów filmowych i nie tylko, ponieważ to także wielki przebój. „Grek Zorba” to film w reżyserii Mihalisa Kakogiannisa, na podstawie książki Nikosa Kazantzakisa, ze wspaniałą rolą Anthony Queena. Autorem tego wielkiego przeboju nie tylko filmowego jest jeden z największych greckich kompozytorów Mikis Theodorakis.

Repertuar drugiej części koncertu stanowiły utwory nieco lżejsze, znane między innymi z list przebojów. Usłyszeliśmy zatem piosenkę „My Heart Will Go On” z Filmu „Titanic”, którą śpiewała Celine Dion. Pojawił się przebój „Can You Feel The Love Tonight” z „Króla Lwa”, śpiewany w oryginale przez Eltona Johna, który przypadł do gustu nie tylko młodym słuchaczom, ale także ich rodzicom. Fani twórczości zespołu Queen usatysfakcjonowani zostali symfoniczną aranżacją utworu „Innuendo”. To tyłowy utwór z wydanego tuż przed śmiercią Freddiego Mercury albumu pod takim właśnie tytułem. „Innuendo” zaaranżowane zostało z wielkim rozmachem. Utwór ukazał jak wielki potencjał istniał w twórczości Queen i samego Freddiego, który był wielkim geniuszem muzyki, potrafiącym umiejętnie łączyć jej popularne i rockowe brzmienie z klasycznym, które czasami przybierało formę pastiszu, a chwilami całkiem poważnego utworu. Wielbiciele filmu „Piraci z Karaibów” mogli posłuchać głównego tematu z tego obrazu autorstwa Hansa Zimmera. Kolejnego wielkiego twórcy muzyki filmowej, którego największym dokonaniem jak do tej pory jest soundtrack od „Gladiatora” Ridleya Scotta. Nie zabrakło także polskiego akcentu. W trwającym Roku Kilarowskim autorzy koncertu wybrali dla nas najpopularniejszy temat kompozytora czyli słynnego „Poloneza” z filmu „Pan Tadeusz” Andrzeja Wajdy. Końcówka koncertu to piosenka „Time To Say Goodbye” napisana specjalnie dla Andrei Bocellego, którą piosenkarz zaśpiewał wspólnie z Sarą Brightman.

Bisom i owacjom nie było końca – tak licznie zgromadzona w Borzęcinie publiczność przyjęła występ bydgoskich filharmoników. Dziękujący na zakończenie koncertu Orkiestrze, wójt gminy Borzęcin Janusz Kwaśniak wraz z małżonką Marzeną parafrazował:

– Uczta dla ducha, sentymentalna podróż, koncert pełen wzruszeń i wrażeń. Maestro Przemysławie, dziękujemy za przyjęcie naszego zaproszenia do Borzęcina, za dyrygenturę dwóch dyrygentów, za wspaniały występ Bydgoskiej Orkiestry Muzyki Filmowej. Dla Ciebie to sentymentalna podróż w okolice Tarnowa, dla nas obecnych tutaj na koncercie, mieszkańców gminy Borzęcin i regionu to podróż w krainę opery, musicalu i muzyki filmowej. Podróż niezapomniana, która na długo pozostanie w naszych sercach – mówił wójt Kwaśniak.

Organizatorami koncertu byli Wójt Gminy Borzęcin Janusz Kwaśniak, Gminny Ośrodek Kultury w Borzęcinie oraz Stowarzyszenie Regionalne Centrum Rozwoju i Integracji Europejskiej – Klub Sportowy „Sokół” Borzęcin. Piotr Kania, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury nie ukrywa, że przygotowanie imprezy wymagało wiele wysiłku: – Organizacja koncertu muzyki filmowej była dla nas nie lada wyzwaniem, mimo że mamy spore doświadczenie w organizacji imprez plenerowych. Zachęcam jednak wszystkich, którzy zajmują się sferą kultury w innych gminach do odwagi i organizacji podobnych przedsięwzięć. Tego typu muzyka potrafi się sama obronić, a koncert stanowi z pewnością okazję do wielu emocjonalnych przeżyć i – tak jak to miało miejsce w Borzęcinie – być znakomicie odebrany i rozpamiętywany przez publiczność.

Dyrektorem i dyrygentem Bydgoskiej Orkiestry Muzyki Filmowej jest ksiądz Przemysław Pasternak, który zanim trafił do Bydgoszczy wiele lat spędził w Tarnowie. Drugim dyrygentem jest maestro Łukasz Wódecki. Wśród solistów mogliśmy posłuchać Barbarę Ochromowicz – sopran, Magdalenę Król – mezzosopran, Alberta Memetiego – tenor oraz Mateusza Obroślaka – baryton.

Tomasz Pajor