DYLEMAT: MNIEJ SOLI, WIĘCEJ JODU

Ma decydujący wpływ na rozwój mózgu, reguluje metabolizm, chroni organizm przed stanami zapalnymi i nowotworami, a szczególnie wrażliwe na jego niedobór są kobiety w ciąży, noworodki oraz dzieci i młodzież w okresie dojrzewania – Polska, jako obszar niedoboru jodu, musi uzupełniać jego braki profilaktyką, do tej pory opartą o jodowanie soli kuchennej. Jednak w świetle rekomendacji WHO powinniśmy zredukować spożycie soli o około 50%, co jednocześnie oznacza ograniczenie źródła jodu. W tej sytuacji zalecane jest zwiększenie spożywania produktów naturalnie bogatych w jod oraz wód mineralnych z oznaczonym stężeniem jodu – a do takich należy wysokozmineralizowana „Wysowianka”. Już 1 jej litr zaspokaja w 100% dzienne zapotrzebowanie organizmu człowieka w łatwo przyswajalny, naturalny jod.
Jod na zdrowie
Jod, jako jeden z najsilniejszych przeciwutleniaczy, działa ochronnie w procesach zapalnych i nowotworowych organizmu, jest także podstawowym składnikiem hormonów tarczycy – tyroksyny i trójjodotyrozyny, które regulują przemianę materii i mają decydujący wpływ na rozwój mózgu.
Według prof. Zbigniewa Szybińskiego z Kliniki Endokrynologii Collegium Medicum UJ, ponad 40% ciężarnych kobiet nie spożywa dostatecznej ilości jodu, co może być przyczyną nieprawidłowego rozwoju płodu, niższego poziom inteligencji rodzonych dzieci i komplikacji w ciąży. Dlatego kobiety powinny przyjmować zlecaną dawkę jodu – która wynosi 150 do 200 mikrogramów na dobę – od momentu poczęcia dziecka aż do zakończenia karmienia piersią.
Niedobór jodu prowadzi do obniżenia wyższych funkcji mózgu, takich jak zdolność efektywnego uczenia się, zapamiętywania i kojarzenia, skutkuje też powiększeniem tarczycy – tzw. wola, zwiększeniem częstości chorób tarczycy (w tym raka tarczycy) oraz nowotwórów żołądka. Osoby z niedoborem jodu cierpią na zaburzenia metabolizmu i mają skłonność do tycia – niezależnie od diety.
Objawy długotrwałego niedoboru jodu to m.in. zmęczenie, drażliwość, zaburzenia nastroju, bóle głowy, brak koncentracji, obniżona odporność, suchość skóry, łamliwość paznokci i włosów oraz poranny obrzęk twarzy.
Daleko od morza? Sól!
Naturalnie i w stałych ilościach jod występuje w wodzie morskiej – największe ryzyko niedoboru jodu istnieje zatem w południowych regionach Polski, położonych daleko od morza.
Profilaktykę jodową w naszym kraju, opartą na jodowaniu soli kuchennej, rozpoczęto w 1935 r. i prowadzono (z wyłączeniem lat wojny) aż do 1980 r., kiedy przerwano ją na 9 lat. Badania przeprowadzone w latach 1992-1993 określiły stan niedoboru jodu w Polsce jako średni, a w obszarze nadmorskim – lekki. W konsekwencji, trzy lata później, na wniosek Polskiej Komisji ds. Kontroli Zaburzeń z Niedoboru Jodu Minister Zdrowia wprowadził zarządzenie o obowiązkowym jodowaniu soli kuchennej.
Od 1999 roku (z przerwą w latach 2004-2005) w naszym kraju realizowany jest Program Eliminacji Niedoboru Jodu – obecnie Ministerstwo Zdrowia jest na etapie opiniowania projektu programu na lata 2012 – 2016.
Jeśli nie sól…?
Zgodnie z rekomendacjami Swiatowej Organizacji Zdrowia (WHO – Paryż 2006, Luksemburg 2007) dotyczącymi konieczności ograniczenia spożycia soli kuchennej (NaCl) jako czynnika ryzyka nadciśnienia i miażdżycy, zalecana w warunkach Europy i Polski redukcja powinna wynieść około 50% aktualnego spożycia, co jednoczesnie oznacza znaczne ograniczenie spożycia jodu – ponieważ profilaktyka jodowa w Polsce jest oparta na obowiązkowym jodowaniu soli kuchennej. W tej sytuacji zalecane jest jedzenie większych ilośći produktów naturalnie bogatych w jod – ryb morskich, owoców morza, jarzyn, mleka i jego przetworów, jak również picie wód stołowych i mineralnych ze znanym stężeniem jodu.
1 l „Wysowianki” = 100% dziennej dawki naturalnego jodu
Produkowana od 1959 r. przez Uzdrowisko Wysowa, znana Polakom jeszcze z dzieciństwa „Wysowianka” to naturalna, wysokozmineralizowana woda mineralna, czerpana z głębokiego na 40 metrów ujęcia W-24. Jest przeznaczona do codziennego spożycia – ma wyrazisty smak i dobrze gasi pragnienie (szczególnie w upały), a jako woda alkaliczna – reguluje dodatkowo problemy z nadkwasotą. Oprócz wysokiej zawartości rozpuszczonych, cennych dla zdrowia składników (1973 mg/l), sposród innych wysokozmineralizowanych wód „Wysowiankę” wyróżnia szczególnie wysoka zawartość naturalnego, łatwo przyswajalnego jodu (0,2 mg/l). Jak możemy przeczytać w rekomendacji prof. dr. hab. Zbigniewa Szybińskiego, Przewodniczącego Polskiej Komisji ds. Kontroli Zaburzeń z Niedoboru Jodu: „Badania przeprowadzone w Klinice Endokrynologii Collegium Medicum UJ w Krakowie potwierdziły, iż woda mineralna „Wysowianka” odznacza się bardzo dobrą przyswajalnością zawartego w niej jodu i może stanowić stały składnik profilaktyki jodowej. Wypijanie jednego litra tej wody zaspokaja dzienne zapotrzebowanie zdrowego człowieka w jod. Szczególnie zalecana jest – pod kontrolą lekarską – dla kobiet w ciąży, których zapotrzebowanie na ten pierwiastek wzrasta dwukrotnie.”