Aktualności

Walka z barszczem Sosnowskiego

W roku bieżącym, podobnie jak w latach poprzednich, Urząd Miejski w brzesku prowadzi akcję likwidacji barszczu Sosnowskiego – rośliny silnie toksycznej, powodującej oparzenia skóry II stopnia, oparzenia górnych dróg oddechowych oraz silne reakcje alergiczne. Barszcz jest rośliną inwazyjną, niesłychanie trudną do zwalczenia, odporną na środki chwastobójcze i typowe zabiegi rolnicze. Dojrzałe egzemplarze osiągają do czterech metrów wysokości, a ich korzenie mogą sięgać dwóch metrów w głąb ziemi. Kilkadziesiąt lat temu barszcz Sosnowskiego sprowadzono z Kaukazu jako paszę dla zwierząt. Jednak reakcja organizmów ludzi i zwierząt na kontakt z tą rośliną spowodowała rezygnację z jej uprawiania. Niestety rośliny raz posadzonej trudno się było pozbyć, czego efektem są widoczne obecnie ogniska barszczu, z którymi walka wymaga stosowania rozmaitych metod powtarzanych regularnie przez co najmniej 5 – 6 lat.

W gminie Brzesko zidentyfikowane są dwa ogniska barszczu Sosnowskiego – w Brzesku przy ul. Wiejskiej oraz w Wokowicach na os. Olszynowym. Informacja o pierwszej lokalizacji pojawiła się w roku 2010 i od tego czasu toksyczna roślina jest ustawicznie niszczona. Obecnie efekty są zadowalające. Z około 10-arowej „plantacji” pozostały zaledwie trzy rośliny, które w czerwcu skoszono. Poważniejsze zagrożenie stanowi jednak barszcz porastający nieużytki w Wokowicach. Gmina otrzymała sygnał o jego obecności dopiero w roku bieżącym, co spowodowało, że rozrastał się bez większych przeszkód zajmując obecnie powierzchnię blisko 1 ha. W lipcu cały teren został wykoszony mechanicznie dzięki czemu udało się zapobiec dojrzewaniu nasion w kwiatostanach baldachów i kolejnemu wysiewowi. Następnym etapem działań będzie przeprowadzenie oprysku środkami chwastobójczymi i ewentualnie dalsze mechaniczne niszczenie systemu korzeniowego. Pierwsze efekty tej walki mogą być widoczne dopiero w przyszłym roku.

Tymczasem mieszkańcom zalecamy daleko idącą ostrożność w kontakcie z barszczem Sosnowskiego. Najlepszym rozwiązaniem jest omijanie miejsc, w których rośnie oraz zgłaszanie miejsc jego obecności.

Oprac. Ireneusz Węglowski – insp. ds. zarządzania kryzysowego i OC UM w Brzesku

Powiązane artykuły

Back to top button