Aktualności

Dobro zawsze do nas wróci…

Promocja kolejnej borzęcińskiej publikacji miała wyjątkowy charakter. Książkę o ludziach znanych i zasłużonych z gminy Borzęcin otrzymał każdy, kto uczestniczył w niedzielnym spotkaniu 9 grudnia z autorami i bohaterami pierwszego takiego tomu. Gmina zapowiada wydanie następnych…  

W Borzęcinie urodził się i tutaj spędził kilka lat dzieciństwa Sławomir Mrożek – ceniony w świecie dramaturg. Stąd pochodzi wybitny współczesny poeta Józef Baran, a także popularny w okresie międzywojennym powieściopisarz Paweł Staśko i autor ponad pięćdziesięciu książek Jan Baranowicz. To prawdziwy fenomen tej niewielkiej małopolskiej miejscowości, który łatwiej pozwala zrozumieć, dlaczego właśnie dzisiaj Borzęcin jest liderem wydawniczym wśród podobnych gmin w regionie. Tylko w tym roku z inicjatywy gminy, ośrodka kultury i miejscowej biblioteki ukazały się trzy publikacje poświęcone miejscowości i okolicy, a czwarta czeka już na swoją promocję. W październiku został wydany album, przedstawiający gminę w obrazach, a dosłownie kilka dni później monografia kościoła parafialnego w Borzęcinie, przygotowana z okazji 100. rocznicy jego odbudowy. Jeszcze w grudniu zakończy się druk publikacji o ptakach, żyjących w tutejszych lasach i mającymi swe siedliska nad okolicznymi zbiornikami. A już teraz Mikołajowym prezentem dla mieszkańców była książka o znanych i zasłużonych z gminy Borzęcin.

 

Wielcy bohaterowie małych ojczyzn

Publikacja to szczególna, świetnie wpisująca się w szereg podejmowanych działań promujących naszą gminę i region – mówił dyr. Gminnego Ośrodka Kultury Piotr Kania witając obecnych, którzy wypełnili salę do ostatniego miejsca. – Jednocześnie jej autorom – Iwonie Dojce i Markowi Latasiewiczowi – udało się znakomicie zrealizować jakże istotny cel edukacyjny: na przykładzie wybranych postaci dowiedli, że wiejskie pochodzenie wcale nie skazuje młodego człowieka na beznadzieję i nie stawia go na straconej pozycji w porównaniu z rówieśnikami z wielkich miast. Bo właśnie stąd wywodzą się ludzie, których talent, nieprzeciętne umiejętności i osiągnięcia zostały powszechnie uznane i docenione w kraju, a nawet szeroko w świecie. W gronie tym znaleźli się również i ci, którzy wykazali się największym heroizmem, oddając życie za wolną Polskę. Oni wszyscy są wielkimi bohaterami naszej małej ojczyzny! – opisywał walory publikacji.

Zaczęło się, jak zawsze od pomysłu. Asumptem do jego realizacji stały się w głównej mierze prace nad przygotowaniem „Monografii Gminy Borzęcin”, które niebawem miały się rozpocząć. W lutym 2008 roku na portalu internetowym www.borzecin.pl powstała zakładka „Znani i Zasłużeni”, w której pod moją redakcją zainicjowaliśmy publikację biografii osób pochodzących z miejscowości Gminy Borzęcin oraz dla tych miejscowości i Gminy zasłużonych – wspomina Janusz Kwaśniak, wójt gminy Borzęcin.

W wyniku apelu skierowanego do mieszkańców i odwiedzających portal, wskazano do tej pory ponad 60 osób, które poprzez swoją postawę, pracę, działania, status społeczny, zasługi promują gminę na zewnątrz lub stanowią społeczny wzorzec. Na portalu opublikowano biografie 46 osób opracowane przez licznie zaangażowanych autorów pochodzących nie tylko z miejscowości gminy Borzęcin, ale też m.in. z Krakowa, Oświęcimia czy z Warszawy. Ciągle aktualny społeczny apel o wskazywanie postaci „Znanych i Zasłużonych”, przyniósł obfite żniwo, w efekcie którego zrodziła się inicjatywa opracowania i wydania publikacji, która „Znanym i Zasłużonym” byłaby poświęcona. Prace nad treścią powierzono doświadczonym dziennikarzom i publicystom: Iwonie Dojka i Markowi Latasiewiczowi.

– Bohaterowie kart historii Rzeczypospolitej – pisarze, poeci, malarze, rzeźbiarze, artyści, profesorowie, naukowcy, wynalazcy, zasłużeni na wielu płaszczyznach duchowni, twórcy ludowi, kombatanci, działacze społeczni i polityczni, pedagodzy, przedsiębiorcy, pasjonaci – spośród nich autorzy wyselekcjonowali 23 postacie do zaprezentowania w tej publikacji – wójt Janusz Kwaśniak podkreślał fakt, że właśnie borzęcińska ziemia wydała tak wielu wybitnych ludzi. – Ich osiągnięcia są powodem do naszej dumy, ale jednocześnie stanowią zobowiązanie do kontynuacji dzieła tych, dzięki którym nasza Mała Ojczyzna znaczy swoją obecność w Ojczyźnie Małych Ojczyzn, której na imię Polska. To nasz obowiązek, by o nich pamiętać i przypominać potomnym – dodał.

 

List z Wiecznego Miasta

Wśród zaproszonych gości znalazło się dwóch bohaterów publikacji: prof. Tadeusz Pilch – wybitny pedagog, były wiceminister edukacji oraz Józef Baran – literat, dziennikarz, poeta, którego utwory trafiły do kanonu podręczników szkolnych. Były też Emilia Sysło i Renata Sobota – córka i wnuczka znanego społecznika, animatora kultury i kronikarza Józefa Bratki. List do uczestników spotkania przesłał z Rzymu o. Andrzej Wodka.

– Z radością witam tę budującą opowieść o ludzkich losach i staraniach, które budowały nasz wspólny dom, umiały o ten dom walczyć i dlań się poświęcać. Cieszę się, że łaskawy czytelnik odnajdzie tu dużo inspiracji do prawdziwej miłości tej naszej ziemi i do ludzi, którzy się na niej trudzą. To, prawda, „wszędzie można zrobić coś dobrego”, choć zazwyczaj nie rejestrują tego środki masowego przekazu. Dlatego, jako jeden z 23 dobranych „bohaterów małych ojczyzn”, chylę czoło z największym uznaniem wobec tych „zwyczajnych świętych” co lepią skromnie i sumiennie owe przysłowiowe garnki codziennego obowiązku, a ich liczba jest nieprzebrana, także w naszej Gminie” – napisał pracujący w Wiecznym Mieście redemptorysta, profesor Akademii Alfonsjańskiej, wybitny biblista i etyk.

 

Przykład dla stolicy

Tymczasem na scenie autorzy książki kontynuowali rozpoczęte w publikacji rozmowy z bohaterami. Profesor Tadeusz Pilch podkreślał ogromne zmiany, jakie zaszły na polskiej wsi w ostatnich latach.

– Borzęcin jest zupełnie inną miejscowością, z dobrymi drogami i nowoczesną infrastrukturą. Kiedyś trzeba było z mojej rodzinnej Bielczy chodzić do szkoły w Borzęcinie, a nie było przecież gimbusów – wspominał lata swego dzieciństwa. Jednocześnie ostrzegał przed zagrożeniami, tkwiącymi w obecnym systemie edukacyjnym. – Zamiast kształtować pozytywne postawy, w szkołach preferuje się bezwzględną rywalizację, która prowadzi do patologii. Borzęcin czy Bielcza mogą być wzorem dla dużych miast, jak należy układać relacje międzyludzkie. Wierzcie mi, Warszawa nie jest dobrym miejscem do życia – przekonywał. Profesor, jak zwykle, nie przyjechał ze stolicy z pustymi rękami. Miejscowym szkołom ofiarował wielotomową encyklopedię pedagogiki, która powstała pod jego redakcją. To pierwsze tego typu opracowanie w Polsce i jedno z nielicznych na świecie.

Mieszkający w Krakowie Józef Baran częściej odwiedza rodzinne strony. W Borzęcinie ma nawet swój letni dom. W ostatnich latach zjeździł kawał świata, ale – jak mówił – zawsze, kiedy oglądał mniej lub bardziej odległe kraje, robił to okiem dziecka z Borzęcina. – To wspomnienie stale we mnie mieszka – zapewniał. – Dla każdego człowieka miejsce, gdzie się urodził, jest najważniejsze. Dlatego zawsze tu wracam z jednakowo mocno bijącym sercem…

Kiedy z sali ktoś zapytał o receptę na dobre, godne życie, zarówno prof. Tadeusz Pilch jak i Józef Baran zgodnie odpowiedzieli: – Trzeba czynić dobro, bo ono zawsze do nas wróci…

 

Ciąg dalszy nastąpi…

Organizatorzy przygotowali poecie niespodziankę. Między kolejnymi seriami pytań, jego wiersze recytowali gimnazjaliści z miejscowego gimnazjum Maria Sworniowska i Maciej Białek. O muzyczną oprawę spotkania zadbali natomiast muzycy i wokalistki Dębińskiego Centrum Kultury pod kierunkiem Artura Potępy. Talentami scenicznymi zaskoczyli z humorem i dużym refleksem prowadzący spotkanie autorzy książki. Na finał brawurowo zatańczyła Anna Jurek. Utalentowana tancerka z Bielczy, stypendystką ministra kultury i sztuki ma już na koncie znaczące sukcesy. Jest niewątpliwie kandydatką do grona bohaterów jednego z kolejnych tomów znanych i zasłużonych z gminy Borzęcin. Bo to, że ciąg dalszy nastąpi, deklarował wójt Janusz Kwaśniak – Książka Iwony Dojki i Marka Latasiewicza nie jest zbiorem zamkniętym. To pozycja wydawnicza, która rozpoczyna cykl publikacji o znanych i zasłużonych z gminy Borzęcin.

Trzymamy za słowo.

PR

 

* „Znani i zasłużeni z gminy Borzęcin. Wszędzie można zrobić coś dobrego”. Autorzy: Iwona Dojka i Marek Latasiewicz. Wydawca – Gmina Borzęcin, 2012. Publikacja została wydana przy udziale środków Unii Europejskiej, współfinansującej projekt w ramach osi 4 – LEADER PROW na lata 2007-2013. Grant przyznano w konkursie „Małych projektów”, ogłoszonym przez Stowarzyszenie „Kwartet na Przedgórzu”.

***

Bohaterowie książki

Władysław BACH – matematyk z Uniwersytetu Jagiellońskiego, w latach 60-tych ubiegłego stulecia zaliczany był do najbardziej utalentowanych w swej dziedzinie. Jego świetnie zapowiadającą się karierę naukową przerwała w marcu 1968 roku nagła śmierć, a jej okoliczności do dzisiaj nie zostały wyjaśnione;

kpt Wiktor Tadeusz BADOWSKI – człowiek o niesłychanej fantazji i odwadze, za swoją wierność ideałom zapłacił życiem, został rozstrzelany przez NKWD;

Józef BARAN – literat, dziennikarz, poeta, którego utwory trafiły do kanonu podręczników szkolnych;

płk Jan BEZARD – niby Austriak, bo zawsze czuł się Polakiem, obywatel wielonarodowych Austro-Węgier, który służył potem II Rzeczpospolitej; to on wynalazł busolę wojskową;

Józef BRATKO – animator kultury, dokumentalista zwyczajów i pieśni regionalnych, społecznik, o którym w Borzęcinie wciąż się pamięta, bo kto z miejscowych nie zna chociażby jego kronik;

ks. prof. Jan CZUJ – zna go Borzęcin, zna Brzesko, Tarnów i wreszcie Warszawa. W losach tego kapłana boleśnie splotły się prądy rządzące historią w XX wieku;

Alojzy KOBYŁECKI – niby zwykły urzędnik, ale okazał się bohaterem w czasach, gdy za wierność własnym zasadom groziła śmierć;

Edmund ŁASIŃSKI – genialny fizyk i potomek szlacheckiej rodziny z Przyborowa, nikt już nie pamięta, ale to przecież on – jeszcze przed Hollywood – wynalazł film dźwiękowy i kolorowy;

Stanisław ŁASIŃSKI – brat Edmunda; gdyby nie pokonała go gruźlica, na pewno znalazłby się w panteonie polskich malarzy;

Jan Adeodat MARTYŃSKI – niezwykle utalentowany twórca amator, jego zaklęte w kamieniu święte postaci wzruszają do dziś;

Sławomir MROŻEK – niewątpliwie najsłynniejszy borzęcanin. W Borzęcinie urodził się, tutaj spędził kilka lat swojego dzieciństwa. Jeden z najwybitniejszych polskich dramatopisarzy, tropiciel absurdu, literat znany i ceniony w całym świecie.

Kopald NACHMAN – architekt, który otworzył drogę innym, dając początek całej grupie żydowskich przedstawicieli tego zawodu w Krakowie;

bp Jan Władysław OBŁĄK – wśród wielu jego kapłańskich zasług trzeba pamiętać i o tym, że w stanie wojennym jako pierwszy hierarcha polskiego Kościoła zdobył się na odwagę i wyruszył z posługą do internowanych opozycjonistów;

o. Tadeusz OBŁĄK – brat biskupa Jana, jezuita i misjonarz, który ponad 50 lat swego życia poświęcił wiernym w Japonii; powołane przez niego instytucje nadal działają i rozwijają się;

Kazimierz PILCH i Władysław PILCH – bracia, obaj wyrośli w Bielczy. Władysława za walkę o niepodległość skatowała, a potem zabiła narzucona Polsce przemocą władza. Kazimierz przetrwał represje, by opowiedzieć dzieje zamordowanego Władysława;

Tadeusz PILCH – brat Kazimierza i Władysława. Wybitny profesor pedagogiki, pod jego redakcją powstała wielotomowa encyklopedia pedagogiki. Był wiceministrem edukacji.

Władysław PUDEŁEK – zginął w zasadzce bezpieki, by ratować kolegów. Dla takich jak on żołnierzy podziemia nie było już miejsca w peerelowskiej rzeczywistości;

Anastazja STAŚKO – artystka samorodna, a przy tym osoba niesłychanie skromna; hafciarka, poetka, katechetka;

Paweł STAŚKO – powieściopisarz, skandalista, bohater romansów i mistyfikator, członek młodopolskiej bohemy. Należał do najbardziej poczytnych pisarzy w latach międzywojennych;

bp Jan STYRNA – przyborowianin, który uważa, że wszędzie można zrobić coś dobrego – w Borzęcinie, Przyborowie czy też w Elblągu, gdzie obecnie pełni biskupią posługę;

Stanisław TRYTEK – żelazny porucznik, którego z tarapatów ratowała niezwykła fantazja i odwaga, żołnierz, a w II Rzeczpospolitej rzetelny urzędnik;

o. Andrzej WODKA – profesor Akademii Alfonsjańskiej w Rzymie, wybitny biblista i etyk.

 Promocja książki  :: Iwony Dojki i Marka Latasiewicza

 Promocja książki  :: Iwony Dojki i Marka Latasiewicza

 Promocja książki  :: Iwony Dojki i Marka Latasiewicza

 Promocja książki  :: Iwony Dojki i Marka Latasiewicza

 Promocja książki  :: Iwony Dojki i Marka Latasiewicza

 

 

 

 

 

 

Powiązane artykuły

Zobacz także
Close
Back to top button