Kasia, kwiaty, przetwory i kuchnia
Szerokim uśmiechem w fartuszku, witała swoich gości Katarzyna Pacewicz-Pyrek, która już tradycyjnie na koniec lata zorganizowała wystawę. Brzeska radna, na wczorajszej wystawie o frapującym tytule „Aranżacje roślinne i niespodzianki kulinarne” zaprezentowała nietuzinkowe kompozycje kwiatowo – warzywne z domieszką kamieni i pianek. Kolorowe przetwory w słoikach zwiastowały – rychłe nadejście jesieni, którą onieśmielała stojąca w kącie panna młoda. Jak sama autorka powiedziała, stworzyła to wszystko i dedykuje osobą, które zmagają się z rzeczami trudnymi i problemami. Głęboki sens tej myśli odzwierciedlała główna aranżacja – diabeł – anioł.
Obecny poseł Robert Wardzała, pogratulował pomysłu i opowiedział o hobbistycznym zainteresowaniu motorami i żużlem, pani Kasi i jej męża. (przyp. że poseł zawodowo, podobnie jak jego ojciec, jeździł na tarnowskim torze żużlowym).
To nie był koniec niespodzianek, tego wieczoru, w Piwnicy Brzeskiej – na zaproszonych gości – czekała jeszcze kulinarna odsłona wystawy, ciasto drożdżowe, smalczyk, twarożek, ogóreczki – wino i kompot. Wszystko doskonale wyglądało i takoż smakowało. Gratulujemy polotu i rozmachu z jakim pani Kasia wcieliła się w role gospodyni, we własnoręcznie uszytym fartuszku.
